Na początku kwietnia br. zespół badawczy FleishmanHillard przeprowadził w sześciu wybranych krajach badanie „Nastroje w czasach COVID-19: Jak pandemia kształtuje globalnych konsumentów”. Ankiety przeprowadzone jednocześnie w Stanach Zjednoczonych, Chinach, Niemczech, Włoszech, Korei Południowej i Wielkiej Brytanii przedstawiają różne etapy kryzysu i przewidywań z nim związanych.
Badanie uwzględniało przekrój populacji, w tym pracowników służby zdrowia, osoby o podwyższonym ryzyku zachorowania i oraz tych, którzy wydają się najbardziej odczuwać skutki kryzysu. Badanie nie objęło swoim zasięgiem Polski, ale ponieważ kraje które zostały uwzględnione znajdują się na różnych etapach pandemii, można zaryzykować stwierdzenie, że także u nas należy spodziewać się podobnych postaw.
Zmiana postaw jest nieunikniona
Z przeprowadzonych badań jasno wynika, że obecna sytuacja wpływa na zmianę postaw konsumenckich oraz oczekiwania wobec pracodawców. 68% ankietowanych twierdzi, że pandemia zmieniła ich postrzeganie produktów i usług, które kiedyś uważali za ważne. Zjawisko to szczególnie rozpowszechnione jest w Chinach (86 proc.) i we Włoszech (73 proc.), czyli krajach, które w pierwszej kolejności zostały dotknięte skutkami koronawirusa. To państwa, na których doświadczeniach oraz błędach, uczą się o inne kraje i które najdłużej poddane są zewnętrznym ograniczeniom.
98% badanych podjęło nowe działania, odroczyło lub anulowało plany i zakupy. W chwilach niepewności, lęków i obaw ludzie zwykle deklarują zmianę postaw, obiecując sobie i innym poprawę, nowe spojrzenie, nowe podejście. Zazwyczaj, są to krótkotrwałe zmiany. Tym razem, zmiana postaw może okazać się trwalsza. Konsumenci planują zachować ostrożność, nawet po ograniczeniu rozprzestrzeniania się wirusa, co może mieć poważne konsekwencje dla ożywienia życia gospodarczego i społecznego. 65 proc. respondentów obecnie przekłada zakupy i podróże, co z racji ograniczeń wprowadzonych w poszczególnych krajach jest raczej oczywiste.
To co wydaje się istotne to fakt, że zmiany w swoich przyzwyczajeniach zakupowych planuje utrzymać 52 proc. ankietowanych, a to już może mieć istotny wpływ na tempo odbudowy gospodarki. Planowaną długotrwałą zmianę postaw może tłumaczyć obawa o własną sytuację finansową wyrażona przez 74 proc. ankietowanych oraz plany 25 proc. ankietowanych, aby oszczędzać więcej lub bardziej wnikliwie podchodzić do swoich wydatków.
Oczekiwanie zmian
Konsumenci oczekują od pracodawców, że będą oni dbać i wspierać swoich pracowników. 91 proc badanych oczekuje, że firmy podejmą kroki, aby pomóc pracownikom być zdrowym – zapewniając im wyposażenie ochronne i środki dezynfekujące do rąk, upewniając się, że mają przerwy na mycie rąk oraz wprowadzając zmiany operacyjne i zmiany w przestrzeni, aby umożliwić dystans społeczny. Oczekują też, że firmy zrobią wszystko, aby jak najdłużej utrzymać pracowników i płacić im (82 proc.), mając jednak świadomość, że zwolnienia i przestoje są nieuniknione (78 proc.). Sami konsumenci także są chętni do wspierania pracowników, ale nie jest to wsparcie bezinteresowne – jedynie 9 proc. ankietowanych byłoby skłonnych zapłacić więcej za produkt, 14 proc. dać większy niż zwykle napiwek czy finansowo wesprzeć pracowników, którzy zostali dotknięci skutkami lockdownu.
Więcej informacji i danych z badania.
Agencja FleishmanHillard przeprowadziła ankietę internetową wśród 6566 dorosłych w wieku 18 + w Chinach (n = 1057), Niemczech (n = 1113), we Włoszech (n = 1093), Korei Południowej (n = 1 043), Wielkiej Brytanii (n = 1123) i Stanach Zjednoczonych (n = 1119) od 30 marca do 3 kwietnia 2020 r.